Referencje

Moment narodzin dziecka to najpiękniejsza długo oczekiwana chwila . Ale wiąże się to nie tylko z pięknymi i przyjemnymi uczuciami ,ale też z problemami zdrowotnymi, z którymi często trudno nam się uporać i tak właśnie było w moim przypadku . Rodziłam siłami natury i niestety jak wiele z nas mocno "popękałam"W szpitalu położne leczyły moje obolałe miejsca metodami dostępnymi w państwowej służbie zdrowia, a ja po powrocie do domu miałam już przygotowany (tak na wszelki wypadek,nie uprawiam czarnowidztwa, tylko jestem przewidująca) żel regenerujący i zaczęłam go stosować od zaraz. Jestem pod ogromnym wrażeniem szybkiej regeneracji moich intymnych miejsc. Bardzo szybko wróciłam do pełnej sprawności i mogłam sama bez bólu i dyskomfortu zajmować się córeczką. Polecam go wszystkim przyszłym mamom, a firmie Alagenex life. Dziękuję za ten genialny produkt.

Jestem szczęśliwą mamą 2 dzieci, córka to oaza spokoju w przeciwieństwie do synka, który jest żywym srebrem. I to właśnie mój Jaś jadąc na rowerze, uległ niefortunnemu wypadkowi , pościerał sobie buzię i nóżkę.Z pomocą przyszedł mi żel z Alaptidem (który na szczęście miałam w apteczce). Już po kilku smarowaniach pościerane miejsca zaczęły się goić, a po 4 dniach prawie nie było już śladu. Polecam zakup tego żelu wszystkim a w szczególności mamom,które mają małe pociechy, żeby każda tak na wszelki wypadek miała "pod ręką" żel regenerujący firmy Alagenex life. Jest to doskonała pierwsza pomoc w nagłych wypadkach (wiem od znajomej, że jej córeczce również pomógł na oparzoną rączkę), bo nigdy nie wiadomo co się naszym domownikom przytrafi. 

Wielki pęcherz w połączeniu z cukrzycą przemienił się w głęboką, otwartą ranę, z którą nawet lekarze nie potrafili dać sobie rady. Zmiany opatrunków następowały dzień za dniem, byłem zmuszony do cotygodniowych wizyt na chirurgi. (zdjęcie)

Lekarz jest zadowolony, a pacjent jeszcze bardziej. Jestem szczęśliwszy i mieć więcej energii. Nie mogę się doczekać wiosny i prac w ogrodzie, które są moją pasją. Cieszę się, że mogę zachować zdrowie bez leków.

Na razie zauważyłam efekty polegające głównie na tym, że poprawiła się jakość moich włosów, przestały wypadać. Jestem dopiero w połowie kuracji. Miałam też kruche paznokcie, a co najgorsze, pękała mi skóra wokół paznokci. To było bardzo bolesne, a teraz, kiedy używam preparatu, paznokcie są elastyczne, a skóra przestała mi pękać. Ścięgno między dłonią i środkowym palcem kurczyło się, co było bolesne podczas pracy i nie mogłam wyprostować kciuka. Ortopeda zalecił mi operację, którą oczywiście odkładałam. Teraz zauważyłem, że mogę wyprostować kciuk i nie odczuwam przy tym bólu. Mam również problemy z tarczycą i wysoki poziom cholesterolu. Po skończeniu całej kuracji zrobię badania, by sprawdzić, czy moje wyniki się poprawiły. Jeśli chodzi o kosmetyki, są naprawdę doskonałe. Używam kremu na dzień i ​​na noc. Moja twarz wygładziła się, nie mam zmarszczek ani plam starczych, które zniknęły. Z rąk, na które nakładam nawilżający krem z alaptydem, również znikają plamy starcze, a nawet irytujące wypukłe brodawki, po których na ten moment zostały jedynie plamki. Muszę jednak podkreślić, że prawie codziennie boli mnie coś innego. Jest to jednak ból, który można wytrzymać bez leków przeciwbólowych.

W grudniu 2017 roku mojej mamie Zofii, która ma 75 lat, kupiliśmy suplement odżywczy firmy ALAGENEX - Zestaw ALAGENEX. Po niecałych dwóch miesiącach przestała przyjmować leki nasenne i śpi do 6 godziny rano. Wcześniej, przyjmując leki nasenne, spała około dwóch godzin i o piątej rano już jadła śniadanie. Dla mojej mamy to cud. Zapytała mnie tylko: „Czy tak mi już zostanie? Nigdy wcześniej tak dobrze nie spałem”.

Mama przestała brać Zodak, który przyjmowała od lat, ponieważ bez niego wciąż ciekło jej z nosa, a bez chusteczki nie ruszała się nigdzie. Teraz go nie używa i w ogóle nie potrzebuje chusteczek. Zaczęła lepiej słyszeć. Podczas oglądania telewizji, musiała mieć głośność ustawioną na maksimum. Dziś ogląda telewizję na normalnym poziomie głośności. Unormowało się jej ciśnienie krwi. Wcześniej skakało każdego wieczoru. Teraz jest stabilne, regularnie mierzone utrzymuje się na poziomie 117/75. Trudno nie wspomnieć o tym, że jest bardziej żywotna. Mamę czeka operacja stawu w lewej nodze. Po upadku wstawało się jej bardzo trudno, a teraz zeskakuje z krzesła i zapomniała już o tym, że w grudniu sprawiało jej to naprawdę wielki problem.

Zastanawiam się, jakie efekty pojawią się z końcem kuracji ALAGENEX po trzech miesiącach.

Dla mnie, dla jej córki, to naprawdę cud, widzieć mamę taką szczęśliwą. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że te produkty są obecne na rynku.

W styczniu 2018 kupiłem ZEWSTAW ALAGENEX i zaczęłam kurację, ponieważ cierpiałam na nietolerancję histaminy, czyli alergię na różne pokarmy. Po miesiącu kuracji objawy alergii całkowicie ustąpiły. Mogę jeść wszystko, nie mam wysypki i nie puchnę. Wcześniej, przed jedzeniem musiałam jeść specjalne tabletki, które są teraz zbędne. Przestałam też używać Zodak. Choruję również na celiakię i wierzę, że zastosowanie tej kuracji pomoże mi uporać się z tym problemem. Chętnie podzielę się wrażeniami po skończeniu kuracji ze wszystkimi, których interesuje ALAGENEX. Już teraz chciałabym podziękować za szansę wszystkim, którzy robią cokolwiek, by przyczynić się do szerzenia produktu - dobrej rzeczy, wspomagającej ludzkie życie i zdrowie.

Pierwsze objawy egzemy miał we wczesnym dzieciństwie, w wieku sześciu miesięcy (obecnie ma sześć lat). Wypryski pojawiają się bardzo nieregularnie, ale wpływ na to ma prawdopodobnie niska temperatura powietrza, a przede wszystkim mrozy. W lecie prawie w ogóle jej nie ma. Do tej pory używaliśmy takich preparatów: krem Holtov, Sudocrem, mleczko do ciała A-derma, Imazol, Excipial U lipolotio, Oilatium, Droserin, Lipobase, maści z kortykosteroidami, które przepisał nam dermatolog. Wszystkie te preparaty pomagały na chwilę, lecz po czasie ponownie pojawiał się wyprysk. Ogólnie rzecz biorąc, jego skóra jest bardzo sucha i blada, wygląda jak przy atopowym zapaleniu skóry, które jednak nigdy nie zostało potwierdzone. Zgodnie z wynikami immunologicznymi (grudzień 2017) nie cierpi na żadne alergie.

Po zastosowaniu żelu: po pierwsze, najpierw zastosowaliśmy go tylko na jedną plamkę, która już następnego dnia była wyraźnie mniejsza, wysuszona, zaczerwienienie zniknęło. Następnie, posmarowaliśmy mu wszystkie miejsca, gdzie znajdował się wyprysk. Po trzech dniach wszystkie plamki zniknęły. Po tygodniu miał czyste nogi. Jesteśmy bardzo zadowoleni, mam nadzieję, że efekt będzie długotrwały. Dziękuję bardzo za ten żel. Na pewno polecę go innym.

Jestem pacjentką, która ma wiele zdrowotnych problemów. Po wejściu firmy ALAGENEX na rynek, zaczęłam używać Zestawu ALAGENEX z suplementami diety. Odkryłam, że te kapsułki pomogą mi stanąć na nogi. Miałem problemy z trawieniem, moje włosy wypadały. Na nosie wytworzył mi się rak podstawnokomórkowy skóry, który wciąż rósł i miałam iść na operację, ale te cudowne kapsułki uratowały mnie przed operacją nosa po dwóch miesiącach użytkowania - rak zaczął znikać. Przestały wypadać mi włosy i wzmocniły się paznokcie. Stopniowo również przestałam mieć problemy trawienne, nie wzdymało mnie już. Żadnych problemów z odpornością. Poddałam się kompletnym badaniom i badania krwi okazały się bardzo zadowalające. Przestały mnie boleć stawy. Zacząłem dobrze spać, odzyskałam energię i witalność. Moje włosy zgęstniały. Przede wszystkim, jestem niezwykle spokojna i łatwiej znoszę stres. Dzięki ALAGENEX cieszę się z życia. Polecam go każdemu, kto ma jakikolwiek problem. Łatwiej się żyje, kiedy człowieka nic nie boli. Wtedy można cieszyć się życiem.

W czym pomógł mi ALAGENEX?

Przez ostatnie osiem lat miałem brodawki na każdej wewnętrznej fałdzie obu rąk. Było to bardzo niekomfortowe nie tylko w życiu intymnym, ale również na co dzień. Ciągłe wypalanie i zamrażanie brodawek było bolesne, i nawet jeśli przynajmniej w pewnym stopniu było skuteczne, brodawki zawsze szybko się odnawiały. Dziś mija około 8 miesięcy, od kiedy zacząłem używać Zestawu ALAGENEX i ani jedna brodawka nie wróciła.

Moja alergia na kurz... Ponieważ w domu mamy ogrzewanie podłogowe, bardziej się kurzy, objawy więc pojawiały się często i musiałem odkurzać prawie codzienne. Prawie każdego rana dusiłem się, kaszlałem i prawie w ogóle nie mogłem oddychać przez nos. Można sobie wyobrazić, jakie to dla mnie niesamowite uczucie odkryć, że moje problemy zniknęły.

Zewnętrzne objawy. Moim głównym problemem była popękana skóra na piętach. Byłem bardzo mile zaskoczony, gdy te problemy szybko zniknęły i od tego czasu mam gładką skórę. Paznokcie się utwardziły.Chciałbym się też podzielić doświadczeniem, jak w ostatnim tygodniu moje ciało poradziło sobie z ciężką grypą. Czułem oskrzela i wyglądało na to, że będą to dłuższe zmagania. Jednak po niezwykle krótkim czasie mój organizm poradził sobie z grypą, jednocześnie nie musiałem przyjmować żadnych leków, czy popularnych dziś antybiotyków.

Na podstawie tych doświadczeń uważam, że ALAGENEX ma więcej niż korzystny wpływ na regenerację i zdolności obronne organizmu. Mile zaskoczył mnie również żel regenerujący z alaptydem. Według mnie jest absolutnym hitem na rynku i powinien znajdować się w każdym domu, zwłaszcza gdy są w nim dzieci. Najbardziej doceniłem jego wpływ, kiedy pomógł w wyleczeniu mojego 8-letniego syna, kiedy wrócił z łyżew ze zdartą i potłuczoną twarzą. Nałożyliśmy żel i po dwóch dniach po urazie nie było śladu.

Osobiście uważam odkrycie alaptydu za dar od Boga, który został nam dany, abyśmy go używali.

Kupiłam dwa Zestawy ALAGENEX w połowie sierpnia 2017 roku. Mówiąc szczerze, za bardzo w niego nie wierzyłam, a przede wszystkim mam negatywny stosunek do leków. W zasadzie jestem zdrowa, z wyjątkiem kontuzji stopy, której doznałam w grudniu 2016. Chciałam jednak przekonać się osobiście. Drugie opakowanie dałam mojej przyjaciółce chorej na nowotwór, żeby sprawdzić, czy lek poskutkuje. Zaczęliśmy kurację pod koniec sierpnia, obie tego samego dnia.

Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłam, było całkowite uspokojenie mojej psychiki. Osoby mające na tym tle problemy, wiedzą, o czym piszę.

Spokojny sen, dużo energii, itd. Zaczęłam lepiej się ruszać i stan ten utrzymuje się do dziś. Po urazie nogi i długim leczeniu wiosną 2017 ortopeda powiedział mi, że nie pozostaje nic innego jak poddać się operacji, która była planowana na jesień. W październiku, podczas kontroli, okazało się jednak, że mój uraz się zagoił. Operacja została odwołana. Nie zdążyłam jeszcze nawet zużyć całego opakowania, kurację zakończę dopiero pod koniec listopada. Moje papierowe i rozdwajające się paznokcie stwardniały. Mogę nimi stukać w stół tak długo, jak mi się podoba. Obecnie wszędzie szaleje epidemia grypy, ale mnie nie rusza, świetnie się czuję.

Efekty lekarze zauważyli również u mojej przyjaciółki. Kiedy rozpoczynała kurację była w drugim etapie przyjmowania chemioterapii, już po raz czwarty, ponieważ trzy poprzednie terapie nie przyniosły żadnej poprawy. W 5 tygodniu przyjmowania suplementu ALAGENEX poddała się badaniu kontrolnemu. Dwa dni później lekarz zadzwonił z entuzjazmem, mówiąc, że wreszcie ma lepsze wyniki. Jestem szczęśliwa, że przyjaciółka, którą wszyscy już pochowali, nie dając jej nawet jednego miesiąca życia, nadal jest wśród nas! Oczywiście, nie jest całkowicie wyleczona, ale przede wszystkim żyje. Lekarze mogą mówić, że pomogła jej chemioterapia. Ja i ona wiemy, jak było naprawdę i nikt nie przekona nas, że nie pomógł jej ALAGENEX. Dziś cieszę się, że nie żałowałam pieniędzy na Zestaw ALAGENEX, który przynajmniej trochę przedłużył jej życie. Czas pokaże na jak długo. Ja wierzę, że na bardzo długo.

W maju skończę 70 lat. Jestem zdrowa, pełna energii i nie biorę żadnych leków. Zawsze jednak kładłam nacisk na zapobieganie.

Rok temu mój lekarz zdiagnozował u mnie zaćmę i poinformował mnie, że za pięć miesięcy mam zgłosić się na operację oczu. Po tygodniu przyjmowania suplementu ALAGENEX zaczęło mnie boleć lewe oko. Ból utrzymywał się przez 2 i pół dnia. Po zakończeniu przyjmowania kapsułek okulista był bardzo zaskoczony, ponieważ wszystko okazało się być w jak najlepszym porządku.

Wrażenia podczas przyjmowania suplementu: przez około trzy dni bardzo bolała mnie głowa, to był dla mnie koszmar, ponieważ nigdy w życiu nie odczuwałam bólów głowy. Później, pod łopatkami przez dłuższy czas czułam świąd, a potem i ból. Około trzech dni bolał mnie też brzuch. Miałam wcześniej problem z łokciem tenisisty. Ból powrócił i utrzymywał się przez około cztery dni. Wreszcie, największy problem miałam z prawą nogą, gdzie posiadam haluks oraz wykrzywione palce - szczególnie zdeformowany jest drugi palec, który wykrzywił się w sposób młotkowaty. Dłużej niż tydzień bolały mnie kostki śródstopia. Sama się zdziwiłam, ale palec zaczął mi się prostować. Jego stan jest nieporównywalny z tym, jaki był wcześniej.

Zadałam sobie pytanie. „Czy rzeczywiście byłam zdrowa, skoro w moim ciele wciąż coś się działo...?"

Jestem bardzo wdzięczna Gabrysi K. za informację na temat tego wspaniałego produktu.